Najwyższą od początku pandemii liczbę nowych zakażeń koronawirusem - 6835 - odnotowano w ciągu minionej doby w Szkocji, podano w piątek. Choć jest to trzeci rekord w ciągu czterech dni, szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon na razie wyklucza nowy lockdown.
Bilans nowo wykrytych zakażeń jest wyższy o ponad 1800 od poprzedniego rekordu, który zanotowano w środę i o ponad 2500 od jeszcze poprzedniego - z wtorku. Jest też niemal dwukrotnie większy w porównaniu do tego sprzed tygodnia. Jeśli chodzi o liczbę zgonów, to w ciągu ostatniej doby zarejestrowano cztery, co jest spadkiem zarówno w stosunku do czwartku, jak i poprzedniego piątku.