Za trzy dni we Włoszech rozpocznie się masowa produkcja maseczek, dzięki czemu kraj uniknie uzależnienia od ich dostaw. Taką informację przekazał nadzwyczajny rządowy komisarz do spraw epidemii Domenico Arcuri. Zapowiedział też wielki import maseczek z Chin.
Na konferencji prasowej we wtorek Arcuri wyjaśnił, że konsorcjum, które będzie produkować maseczki ochronne w związku z epidemią koronawirusa, utworzyły między innymi firmy z sektora mody.
"W krótkim czasie producenci ci pokryją połowę naszego zapotrzebowania" - dodał komisarz.
Ogłosił, że począwszy od 29 marca Chiny będą przysyłać do Włoch po 14 milionów maseczek tygodniowo. "Nasze samoloty polecą po takie środki wszędzie, gdzie tylko one są" - zaznaczył Arcuri.
Włochy potrzebują obecnie, jak informowano wcześniej, 100 milionów maseczek miesięcznie.
Arcuri zaapelował do wszystkich Włochów o przestrzeganie przepisów o walce z epidemią, zawartych w rozporządzeniach rządu. Zakazują one między innymi wychodzenia z domu bez uzasadnionej potrzeby.