Comarch planuje, aby akwizycje stały się stałym elementem rozwoju spółki. Zainteresowany jest przejęciami małych spółek, które pozwolą na dywersyfikację geograficzną i poszerzenie oferty. W 2012 r. nakłady inwestycyjne na infrastrukturę mają być niższe niż w minionym roku i wynieść około 40 mln zł - poinformował PAP Janusz Filipiak, prezes Comarchu.
"Prowadzimy obecnie szereg rozmów z różnymi spółkami, na różnych etapach zaawansowania. To są spółki kilkudziesięcioosobowe. Nie wykluczam akwizycji na rynku niemiecki, ale jest ona raczej mało prawdopodobna. Na pewno jesteśmy zainteresowani przejęciem kilkudziesięcioosobowej firmy we Francji" - dodał.
W styczniu CASA Management and Consulting, spółka zależna Comarchu, kupiła 100 proc. akcji szwajcarskiej firmy A-Mea Informatik AG. Łącznie cena nabycia nie przekroczy 2 mln CHF (około 7,03 mln zł).
Prezes poinformował, że tegoroczne nakłady inwestycyjne na infrastrukturę powinny być na znacznie niższym poziomie niż w minionym roku.
"Szacuję, że mogą one wynieść około 40 mln zł. W tym roku największe nakłady inwestycyjne poniesiemy w e-medycynie. Przychodnia jest nam potrzebna, aby informatykę medyczną integrować z nowoczesnym sprzętem medycznym - nie da się tego zrobić w placówkach publicznych. Łączny koszt tej inwestycji to około 60-70 mln zł, ale większość już została poniesiona" - powiedział.
"W grudniu zakończymy budowę centrum danych w Dreźnie, przygotowywane są budowy centrów danych w Lille i Łodzi, ale będziemy patrzeć jakie jest zapotrzebowanie. W Lille najprawdopodobniej zaczniemy w przyszłym roku" - dodał.