Odpowiadając na pozew serwisu Parler, gigant sprzedaży internetowej Amzon przedstawił w sądzie zrzuty ekranu z wpisami z tego portalu społecznościowego wzywającymi do przemocy oraz o treści rasistowskiej i antysemickiej.
- Parler to platforma, która zapewniała szeroką wolność słowa dla swoich użytkowników, popularna była zwłaszcza wśród zwolenników prezydenta USA Donalda Trumpa oraz osób głoszących teorie spiskowe związane z ruchem QAnon.
- W następstwie zamieszek na Kapitolu z 6 stycznia Amazon zdjął w niedzielę serwis ze swojej platformy internetowej, motywując to "pogwałceniem zasad".
- Wcześniej Parlera usunęły ze swoich sklepów internetowych Apple i Google.