Dziennik "NRC" ujawnił w czwartek, iż w 2016 r. haker powiązany z amerykańskimi służbami wywiadowczymi włamał się do systemu serwisu rezerwacyjnego Booking.com i wykradł stamtąd szczegóły rezerwacji tysięcy klientów na Bliskim Wschodzie.
Do wykrycia, że doszło do włamania, przyczynił się przypadek. Pracownik działu bezpieczeństwa w centrali w Amsterdamie miał odkryć, że nieznana osoba uzyskała dostęp do systemów przez słabo zabezpieczony serwer.