PARTNERZY PORTALU

Bliżej unijnych uregulowań internetowych platform. Polska zgłosiła postulaty

Bliżej unijnych uregulowań internetowych platform. Polska zgłosiła postulaty
Minister Marek Zagórski mówi, co oznacza ogłoszenie pakietu Digital Services Act przez Komisję Europejską PTWP
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Adam Sierak
    Adam Sierak
  • Dodano: 25-01-2021 12:00

W obecnych realiach – jak nigdy wcześniej – znaczącą pozycję zyskały portale społecznościowe. Część z nich to platformy idealne dla polityków, ekspertów; inne stały się ważnym nośnikiem i sposobem na prowadzenie biznesu. Dyskusja o praktykach stosowanych przez administratorów nabrała obecnie rumieńców - m.in. przez blokadę byłego już prezydenta Donalda Trumpa na Facebooku i Twitterze. O regulacjach dotyczących internetowych platform rozmawiamy w „Rządowej ławie” z Markiem Zagórskim, ministrem w Kancelarii Premiera, pełnomocnikiem rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

  • Czy faktycznie rządy, czyli politycy powinni starać się te kwestie uregulować? W końcu każdy użytkownik korzystający z portali społecznościowych godzi się z zasadami spisanymi przez ich twórców.
  • W grudniu 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła długo wyczekiwany pakiet planowanych regulacji platform internetowych - Digital Services Act (DSA) i Digital Markets Act (DMA).
  • W „Rządowej ławie” Marek Zagórski, minister w Kancelarii Premiera, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, tłumaczy, co polski rząd robi w tym zakresie.
- Mam ten komfort, że mówię o tym już mniej więcej od 3 lat. Mówiłem o tym jako minister cyfryzacji i podnoszę kwestię, że to musi być uregulowane. Podejmowaliśmy takie próby i działania, żeby zachęcać portale społecznościowe do samoregulacji. Różnie to wychodziło – mówi minister Marek Zagórski.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Bliżej unijnych uregulowań internetowych platform. Polska zgłosiła postulaty

  • Internet po dokonaniu w nim różnorakich inżynierii według dyrektyw i wytycznych UE nie będzie taki sam jak dawniej 2021-01-26 01:41:22
    Na wprowadzenie dyrektywy ACTA 2 przegłosowanej w europarlamencie przypomnę mamy czas do czerwca 2021 roku a więc kilka miesięcy. Nie tak dawno w ministerstwie cyfryzacji pojawiły się zakusy m.in ze strony lobbystów by blokować niewygodne strony, które są m.in nieprzychylne planom wprowadzania sieci 5G, strony nieprzychylne obecnemu obozowi rządzącemu a także strony oferujące tzw. teorie spiskowe( a nie do końca wcale takie spiskowe). Jaka władza nie chciałaby mieć możliwości przeczesywania internetu i wycinania niewygodnych i niepożądanych informacji? Każda by chciała. ACTA 2 wprowadza takie rozwiązania, poprzez które internet staje się dla nas medium 3w1 to znaczy wszystko co zobaczysz i/lub usłyszysz jest tylko dla ciebie - jesteś więc biernym odbiorcą treści bez czynnej możliwości wpływania na ekosystem w sieci( tj. nie możesz nic udostępniać, linkować, komentować, wstawiać fotek, filmików, lajkować etc.). Internet będzie działał - pozostanie dostępny m.in po to by pobierać aplikacje i/lub też zakładać konta a za usługi by płacić jedynie bezgotówkowo - w końcu po coś te smartfony i wi-fi oraz social media jednak istnieją. E-maile pozostaną bez zmian. Słowem pozostanie szarość informatyzacji/cyfryzacji a niemalże 90% internetowego contentu zostanie przeorana przez algorytmy cenzurując co się da w trosce o rzekome prawa autorskie. Co więcej poprzez dodatkowo podatek cyfrowy może okazać się też, że sporo bezpłatnych funkcji internetu może zostać udostępnianych za opłatą, choćby abonamentową. ACTA 2 daje niebywałą szansę politykom na wybielenie się przed opinią publiczną i uzyskanie drugiego życia w świetle kamer - to znaczy znikną pastisze, memy, przeróbki i inne wpadki, gafy, przejęzyczenia polityków - wszystko. Google i YouTube jeszcze zostaną i dadzą sobie radę aczkolwiek korzystanie z nich nie będzie takie samo jak było. W przypadku Google przejrzystość i widoczność wyszukiwanych w przeglądarce wyników będzie utrudniona - znikną obrazy, a treści linków będą skrócone. W przypadku YouTube wygląda to następująco - zostaną tylko kanały mające minimum 500 tys. subskrypcji - reszta przeczyszczona do cna, zostaną więc tylko duże kanały medialne, firm, koncernów, korporacji - wszystko co duże się uchowa i będzie miało monopole by wpływać na opinie i preferencje ludzi, wszystko co małe, niszowe i niezależne - adios muchachos. Nie dostaniesz więc treści takich jakie byś chciał tylko z góry będą ładować to co pozostanie dostępne. To daje niesamowitą furtkę do politycznej poprawności. Internet nie będzie już miejscem niezależnym, obiektywnym i ostatnim bastionem demokracji - zostanie przefiltrowany i kontrolowany przez duże firmy, media, korporacje, koncerny i służyć tylko im.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.237.32.15
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!