Jeden z chińskich satelitów badawczych prawie zderzył się z pozostającym na orbicie rosyjskim „odpadem kosmicznym”, który przeleciał w odległości zaledwie 14,5 metra od niego – podały w czwartek media, cytując komunikat chińskiej agencji kosmicznej CNSA.
Do "skrajnie niebezpiecznego zbliżenia" pomiędzy chińskim satelitą badawczym Tsinghua a obiektem powstałym prawdopodobnie w wyniku przeprowadzonej w listopadzie przez Rosję próby rakietowej doszło we wtorek - ogłosiło w środę wieczorem centrum ds. kosmicznych odpadów w CNSA.