Cyfryzacja tak, cyfroza nie

Cyfryzacja tak, cyfroza nie
Wiceprezes Impela Monika Chudobska PTWP
  • Autor: PW
  • Dodano: 26-04-2022 12:10

- Cyfryzacja pozwala zdobyć przewagę nad konkurencją. Trzeba szukać takiej organizacji, która buduje odporność i możliwość działania w różnych warunkach. Ale nie można też mieć cyfrozy – powiedziała wiceprezes Impela Monika Chudobska podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2022.

Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Uczestnicy sesji „Cyfrowa firma” byli pytani m.in. o to, czym jest dla nich cyfrowa firma i jaką definicję można tu zastosować.

- Nie ma jednej definicji. W dobie Przemysłu 4.0 już dostrzegliśmy, że cyfryzacja ma różne wymiary. Inaczej wygląda w przedsiębiorstwie smart, gdzie do produkcji wykorzystuje się roboty, inaczej w firmie usługowej jak nasza – stwierdziła Monika Chudobska, wiceprezes Impela.

Według Moniki Chudobskiej odpowiedź dla każdego przedsiębiorstwa jest bardzo indywidualna. W pierwszej kolejności należy sięgnąć do strategii firmy i odpowiedzieć sobie na pytanie, czym cyfryzacja ma być dla danej firmy i co ma przynieść.

Wyjaśniła też dlaczego firmy się cyfryzyją.

- Szukamy efektywnego wykorzystania zasobów, żeby zminimalizować wszelkie straty na procesach. Chodzi też o radzenie sobie z ograniczoną ilością zasobów ludzkich. To problem zarówno dla firm produkcyjnych, jak i usługowych. Dostępność pracownika jest codzienną walką - podkreśliła.

Zobacz też Oto liderzy gospodarki cyfrowej w regionie. Wiele firm jest z Polski.

Monika Chudobska zauważyła, że z drugiej strony to także wabik komunikacyjny, ponieważ ludzie chętniej podejmują pracę w firmach odpowiadających ich doświadczeniom i wyobrażeniom z życia prywatnego. A w przypadku ludzi młodych np. smartfony i cyfryzacja to już codzienność.

Wiceprezes zarządu Impel SA dodała, że obecnie z cyfryzacją wiąże się silna potrzeba personalizacji produktów. Tu właśnie rozwiązaniem są narzędzia cyfrowe.

- Organizacje muszą być odporne na zaburzenia w gospodarce. Trzeba szukać takiej organizacji, która buduje odporność i możliwość działania w różnych warunkach. Ale nie można też mieć cyfrozy, czyli cyfryzować się, bo to modne i dla samego cyfryzowania się. Cyfryzacja pozwala zdobyć przewagę nad konkurencją – podsumowała.

 

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (7)

Do artykułu: Cyfryzacja tak, cyfroza nie

  • Trochę krytyki 7 2022-04-26 19:32:17
    18.”Ale nie można też mieć cyfrozy,” – ona już jest od lat 2010-2019, kiedy to naszą rzeczywistość opanowywały, zdominowały i przeżarły smartfony, wi-fi i media społecznościowe. 19.”czyli cyfryzować się, bo to modne” – bo to w jakiejś może było i jest modne, jak ludzie podchwycili kwestie o których wspomniałem w poprzednim zdaniu to przecież widać, szkoda, że niestety efekty tego są takie, że społeczeństwo dało i daje się uśpić, dało i daje się rozleniwiać, ogłupiać, uzależniać jednocześnie pozwalając na to by im zabierano czas, zdrowie, prywatność, wolność 20.”dla samego cyfryzowania się.” – cyfryzacja sama w sobie nie jest celem, celem jest powolne i systematyczne budowanie obywatelom systemu pełnego kontroli, inwigilacji i zniewolenia.
  • Trochę krytyki 6 2022-04-26 19:31:53
    15.”obecnie z cyfryzacją wiąże się silna potrzeba personalizacji produktów. Tu właśnie rozwiązaniem są narzędzia cyfrowe.” – tak jasne, by algorytmy przewidywały preferencje zakupowe danej osoby, próbując „czytać w myślach”. Kurczę, to ciekawe jak sobie dawniej marketing radził, jak nie miał różnorakich udogodnień cyfrowo-technologiczno-telekomunikacyjnych, ale widać dawał radę jakoś. 16.”Organizacje muszą być odporne na zaburzenia w gospodarce.” – a co? Bo już eksperci od pandemii z góry wiedzą jak będzie? I na tym polega „odporność” by obywatelom wszystko urządzać poprzez cyfrowo-technologiczno-telekomunikacyjne kwestie wykorzystując do tego pretekst pandemii Covid-19? Żałosne i człowiek człowiekowi takie upodlenie chce zgotowywać. Bo nagle lobbyści cyfrowi, bezgotówkowi, bezprzewodowi, telekomunikacyjni mają urządzać ludziom życie i funkcjonowanie wedle swoich widzimisię bez pytania kogokolwiek o zdanie, nie mówiąc o zgodzie, tylko wdrażać czy się komu podoba czy nie, szybko. 17.”Trzeba szukać takiej organizacji, która buduje odporność i możliwość działania w różnych warunkach.” – ta jasne, chyba takiej organizacji, która buduje obywatelom cyfrową komunę i technokratyzm, bo to oto w tej całej „odporności” chodzi.
  • Trochę krytyki 5 2022-04-26 19:31:21
    13.”zauważyła, że z drugiej strony to także wabik komunikacyjny, ponieważ ludzie chętniej podejmują pracę w firmach odpowiadających ich doświadczeniom i wyobrażeniom z życia prywatnego.” – może i tak, ale cyfryzacją nikogo się nie zwabi, nie urzeknie, a będzie zdecydowanie przeciwnie – wywoła się zniechęcenie. 14.”A w przypadku ludzi młodych np. smartfony i cyfryzacja to już codzienność.” – ale brednie skończone, jak można w tak bezczelny sposób mówić? Młodzi ludzie nie byli, nie są i nie będą zakładnikami smartfonów, cyfryzacji, ogółem urządzeń elektronicznych i sieci by wszystko musieli robić gdzie, ile, jak, kiedy popadnie w sposób elektroniczny. Mam wielki żal do ludzi( urodzonych w latach 60-tych, 70-tych, 80-tych nawet), którzy pamiętali czasy( bo ich zaznali jako dzieci, młodzież czy też młodzi ludzie) sprzed mediów społecznościowych, smartfonów, wi-fi o to, że nie bronią normalności, tamtej harmonii, równowagi pomiędzy światem cyfrowym a realnym. Sami zaznali wolności a młodym pokoleniom już na nią nie pozwolą, tylko muszą odgórnie urządzać jak mają młode pokolenia żyć i funkcjonować. Co komu złego zrobili urodzeni w latach 90-tych, 2000-nych i następni, że pragnie się im wszystkim budować „cyfrową kurtynę” odrealniającą, alienującą. Niech wszystkie generacje pokoleniowe się zjednoczą i nie dopuszczą do tego by cyfrowy mur rósł i odgradzał ludzi od siebie, dominował i przeżerał realny świat.
  • Trochę krytyki 4 2022-04-26 19:30:49
    10.”Chodzi też o radzenie sobie z ograniczoną ilością zasobów ludzkich.” – przyjęliśmy jako Polska 3 miliony obywateli Ukrainy i naprawdę dalej jest ograniczona ilość zasobów ludzkich? Wątpię, są po prostu uprzedzenia i niechęć względem obcokrajowca, bo preferuje się swojaka, ale problem w tym, że zarówno nasz kraj jak i cała Europa (jak nie świat) – wszystko się starzeje, niska jest dzietność( ograniczanie się do jednego dziecka), niedecydowanie się na dzieci wysokie, liczba aborcji dokonywanych na świecie przeraża, poza tym młode pokolenia są wygodne, rozleniwione, unikają obowiązkowości i odpowiedzialności, chcą zaś żyć jedynie wygodnie i przyjemnie, najlepiej bez zobowiązań. 11.”To problem zarówno dla firm produkcyjnych, jak i usługowych.” – nie tylko, wszędzie jest ten problem mniej lub bardziej widoczny. 12.”Dostępność pracownika jest codzienną walką” – tak niestety dość często bywa, ale prawda też jest taka, że pracodawcy potrafią stawiać dość wysokie poprzeczki i ktoś kto jest nowy na rynku nie jest w stanie im sprostać, wyższe wykształcenie niewiele daje – bo się zdobywa wiedzę teoretyczną, praktycznej zaś prawie nie ma się wcale, paradoksalnie lepiej na rynku pracy radzą sobie ludzie po szkołach zawodowych/branżowych niż absolwenci wyższych uczelni( no z wyjątkiem inżynierów i wybranych magistrów, bo w przypadku licencjatów to patrzy się na takiego „trzylatka” spojrzeniem trochę kpiąco).
  • Trochę krytyki 3 2022-04-26 19:28:57
    8”Wyjaśniła też dlaczego firmy się cyfryzyją.” – bo muszą, takie są ogólnoświatowe trendy, wytyczne, agendy, dyrektywy etc., celowo wywiera się presje i niepokój na firmach, biznesach i gospodarce ogólnie by zaprowadzać mocno budzące kontrowersje zmiany bo cyfryzacja wpisuje się w zieloną politykę klimatyczną tzw. Agendy 2030 dla zrównoważonego rozwoju. A że Agenda 2030 to dokument pisany przez komunistów, socjalistów, marksistów, satanistów, masonów to nikogo nie interesuje. Jest to dokument pisany na pierwszy rzut oka językiem tak łagodnym, nie budzącym kontrowersji, że ma się wrażenie jakby faktycznie przyświecała temu szlachetna idea –pozory jednak mylą, wystarczy, że ekologia, ekonomia, prawodawstwo, sprawy cyfrowo-technologiczno-telekomunikacyjne – że wszystko to będzie pojmowane krzywo, politycznie poprawnym okiem, liberalno-lewicowym i taki dokument to istna rewolucja na praktycznie wszystkich dziedzinach, obszarach życia i funkcjonowania ludzi. 9.”Szukamy efektywnego wykorzystania zasobów, żeby zminimalizować wszelkie straty na procesach.” – może i tak, ale dobrymi chęciami to wiadomo co było wybrukowane. Cyfryzacją można sporo uprościć i pozmieniać różnych rzeczy ale można równie dobrze przysporzyć więcej pogmatwań, udziwnień a poza tym dostarczyć mechanizmów kontroli, inwigilacji i zniewolenia i iść jakby na modłę CHRL.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 34.238.189.240
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!