- Dzięki technologii wirtualnych bliźniaków produkcja jest znacznie bardziej wydajna i zrównoważona. Jeszcze kilka lat temu mało kto zastanawiał się na etapie projektowania na przykład nad tym, jaki ślad węglowy pozostawia po sobie wyprodukowanie danego produktu. Teraz możemy nie tylko wymieniać informacje, ale także wizualizować technologię produkcji i weryfikować, jakie koszty ekologiczne ze sobą niesie - mówi w rozmowie z WNP.PL Ireneusz Borowski, Country Manager na Polskę w Dassault Systèmes.
Jakie branże mogą skorzystać z tych rozwiązań?
- Wśród firm, które korzystają z platformy 3DEXPERIENCE są chociażby Renault, PSA, Airbus, Boeing, a w Polsce: PESA, Nowy Styl czy Sunreef Yachts. Są więc wśród nich podmioty z przemysłu samochodowego, lotniczego, branży dóbr konsumpcyjnych, ale też szeroko rozumianej infrastruktury. W tym ostatnim przypadku za przykład posłużyć może Filharmonia Paryska. Dzięki wirtualnemu bliźniakowi mogliśmy zasymulować, jak będzie ona funkcjonowała w sytuacji zagrożenia pandemią COVID-19. Symulacja rozprzestrzeniania się cząsteczek wirusa miała zapewnić jak największą ochronę artystów występujących na scenie i publiczności. Wydawało się, że trzeba będzie zastosować bardzo skomplikowane, kosztowne zmiany w całej infrastrukturze. Nic bardziej mylnego. Okazało się, że odpowiednie ustawienie wentylacji zmniejsza ryzyko zakażenia o kilkadziesiąt procent.
Platforma 3DEXPERIENCE znalazła też zastosowanie w obszarze life science. Przykładem jest projekt Living Heart, cyfrowy bliźniak ludzkiego serca. Dzięki wykorzystaniu „Living Heart” jako podłoża testowego, chirurdzy będą mogli sprawdzać w warunkach cyfrowych nowe techniki operacyjne oraz terapie lekowe, a wszystko to na indywidualnie zaprojektowanym, cyfrowym sercu pacjenta.
Technologia wirtualnych bliźniaków może być również wykorzystywana w branży finansowej do analizowania cyklu życia produktów bankowych i ubezpieczeniowych. Spektrum zastosowań może być zatem bardzo szerokie.
Czytaj:
Dassault Systèmes wprowadza nową ofertę
Softwarowe rozwiązania technologiczne
Pomówmy o branży Transportation & Mobility. Niedawno firma ogłosiła nawiązanie bliższej współpracy z Grupą Renault w celu przyspieszenia procesów transformacji producenta samochodów. Na czym dokładnie polega ta współpraca?
- Firma Renault wykonała krok w kierunku prawdziwej transformacji cyfrowej. Firma udostępni platformę 3DEXPERIENCE w chmurze ponad 20 tys. pracowników działów rozwoju pojazdów, takich jak projektowanie, inżynieria produktu, inżynieria procesów przemysłowych, zakupy części i materiałów, szacowanie kosztów i jakość. Wszyscy ci pracownicy będą korzystać z jednego, wspólnego źródła wiedzy i wnosić w projekt swoje unikalne doświadczenie, bo platforma 3DEXPERIENCE zapewni Renault nowy szkielet do wymiany - w czasie rzeczywistym - wszystkich danych dotyczących produktów w całym cyklu ich życia i do zarządzania wirtualnymi bliźniakami różnorodnych konfiguracji produktowych.
Platformę 3DEXPERIENCE postanowiła wdrożyć także bydgoska PESA, aby przyspieszyć procesy projektowania. Jak w tym przypadku wygląda współpraca?
- PESA zdecydowała się na wdrożenie platformy, aby zoptymalizować procesy projektowania oraz skrócić czas wprowadzania nowych produktów na rynek. 3DEXPERIENCE umożliwi pracownikom PESY współpracę w czasie rzeczywistym podczas procesu projektowania, pozwoli też na systematyczny nadzór nad procesami rozwoju produktu, sprawne zarządzanie danymi i dostępem oraz zmniejszenie ilości danych i rozproszonych, wpływających na koszty projektu i gwarancje.
Projekt składa się z wielu etapów, jednym z nich jest wprowadzenie koncepcji wirtualnych bliźniaków w obszarze konstrukcyjnym i technologicznym. Celem jest m.in., aby produkty firmy w jak największym stopniu odpowiadały wymaganiom zamawiających, którzy swoje potrzeby definiują na podstawie oczekiwań użytkowników, uwarunkowań infrastruktury i wielu innych parametrów. Dla PESY element innowacyjności jest niezwykle ważny.
Oprócz dużych graczy, platforma 3DEXPERIENCE jest także wdrażana przez start-upy. Jakie są korzyści z jej zastosowania dla tego typu firm?
- Start-upy inspirują swoją pomysłowością, ale też łamaniem pewnych stereotypów. Ich cechą jest innowacyjność, którą przyciągają inwestorów. Polega ona na przykład na zastosowaniu w procesie produkcyjnym innowacyjnych materiałów, które do tej pory nie były stosowane. Wyzwaniem dla start-upów są jednak koszty inwestycji w infrastrukturę, dlatego idealnym środowiskiem dla tego typu firm są rozwiązania oparte na chmurze obliczeniowej.
Ciekawym przykładem jest Elite Shipyard z Ełku. Start-up, oprócz siedziby w Polsce, posiada też biuro w Słowenii. Odległość między placówkami jest więc duża, a dynamika pracy bardzo wysoka. Platfoma 3DEXPERIENCE pozwoliła Elite Shipyard nie tylko na wymianę informacji, ale także na wspólną pracę w zakresie inżynierii i projektowania.
Innym przykładem jest kalifornijski start-up Canoo, który na bazie naszej platformy 3DEXPERIENCE w chmurze w niecałe dwa lata zaprojektował pierwszy fizyczny prototyp pojazdu bazującego na konstrukcji deskorolki. Na standardowym „podwoziu” można montować różne moduły i systemy, a efektem końcowym może być choćby auto sportowe czy dostawcze. Pracując w środowisku chmurowym, Canoo nie martwi się o koszty utrzymania infrastruktury serwerowej i sieciowej. Zaoszczędzone w ten sposób zasoby może przeznaczyć na opracowywanie produktów.
Start-upy mają bardzo duże potrzeby, jeśli chodzi o zaawansowane, softwarowe rozwiązania technologiczne. Na platformie dostają dostęp do potrzebnych aplikacji, z gradacją funkcjonalności w zależności od roli, jaką pełni każdy członek zespołu. Dzięki temu takie firmy, jak Elite Shipyard czy Canoo są w stanie w krótkim czasie dostarczyć innowacyjne produkty.
W jakim kierunku będą rozwijać się technologie w najbliższej przyszłości?
- Jesteśmy dzisiaj świadkami narodzin wielu ciekawych trendów. Wymienię trzy, które wydają się nabierać szczególnego znaczenia.
Pierwszym jest wirtualizacja całego cyklu życia produktu, która pozwala firmom na holistyczne podejście w projektowaniu i współpracę nad nowymi propozycjami, które można przetestować wirtualnie, aby zoptymalizować wyniki przed ich wdrożeniem w świecie rzeczywistym.
Obserwujemy też przesunięcie akcentów – uwaga klientów przeniosła się z produktów na doświadczenia, które one wywołują, a wiele firm reorientuje swoje strategie wokół tych potrzeb. Rozwijanie zdolności firm do dostarczania doświadczeń jest podnoszeniem konkurencji na wyższy, bardziej wyrafinowany poziom.
Ostatnim trendem, o którym chciałbym wspomnieć, jest coraz szerszy zakres stosowania wirtualnych bliźniaków. Początkowo technologia ta miała zastosowanie w projektowaniu produktów, dziś oferuje zupełnie nowe możliwości, choćby branży biotechnologicznej. Podczas targów CES 2022 Dassault Systèmes przedstawiło wirtualną kopię bliźniaczą ludzkiego ciała. Ta zupełnie nowa gałąź nauk biologicznych i ochrony zdrowia pozwala wizualizować, testować, wyjaśniać i przewidywać to, czego nie widać gołym okiem - od działania leków na chorobę po efekty zabiegów chirurgicznych jeszcze przed rozpoczęciem leczenia.