Polska jest gospodarzem 16. edycji Szczytu Cyfrowego ONZ – IGF 2021 (6-10 grudnia 2021 roku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach). Spotkanie będzie okazją do dyskusji o transformacji cyfrowej, nowych technologiach, regulacjach i szeroko pojętych problemach dotyczących przyszłego świata cyfrowego. – Nasza propozycja - połączenia dwóch obszarów wizjonerstwa: nowych strategii cyfrowych i aspektu kapitałowego, inwestycyjnego - spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem i akceptacją ONZ – wskazuje w rozmowie z WNP.PL Krzysztof Szubert, prezes NCBR Investment Fund, pełnomocnik RP ds. Szczytu Cyfrowego ONZ - IGF 2021.
- Polska wyszła z propozycją tematu przewodniego szczytu: „Internet United”, czyli zjednoczony internet łączący wszystkich użytkowników w jedną społeczność odpowiedzialną za jego kształt i działanie .
- – Zaproponowaliśmy też zorganizowanie „Youth Summit”, szczytu młodych, którzy będą przejmowali zarządzanie nowym światem cyfrowym. Będzie to nowa formuła spotkania młodzieży z osobami wysokiego szczebla – mówi Krzysztof Szubert.
- Pięć dni obrad to ponad 300 różnych aktywności, a wśród nich warsztaty, otwarte fora dyskusyjne, sesje grupowe i sesje networkingowe, sesje wysokiego szczebla z udziałem przedstawicieli państw i organizacji międzynarodowych.
Polska to gospodarz Szczytu Cyfrowego ONZ – IGF 2021 (6-10 grudnia 2021 roku) w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Jakiego typu to wydarzenie?
Krzysztof Szubert: - Szczyt Cyfrowy ONZ - IGF 2021 jest kontynuacją jednego z największych wydarzeń cyfrowych pod agendą ONZ. W tym roku mamy 16. edycję, która odbędzie się w Polsce.
IGF, czyli Internet Governance Forum, na początku skupiało się na dyskusjach o przyszłości internetu i zarządzaniu internetem; przez ostatnie lata natomiast szczyty mocno się zmieniły i obejmują znacznie szerszy horyzont – sferę transformacji cyfrowej, nowych technologii, regulacji i szeroko pojętych problemów dotyczących przyszłego świata cyfrowego.
Program szczytu opracowywał Multistakeholder Advisory Group (MAG) - zespół doradczy dla Sekretarza Generalnego ONZ ds. programu szczytów cyfrowych. Miałem przyjemność zasiadać w tym zespole przez ostatnich kilka lat; uczestniczyłem w przygotowaniach trzy lata temu szczytu w Paryżu, dwa lata temu szczytu w Berlinie i rok temu - szczytu online.
Polska miała organizować wspomniany szczyt w 2020 roku, ale pandemia pokrzyżowała te plany, choć odbył się on z bardzo dużym komponentem polskim: przedstawiciele naszego kraju, zaangażowani w ok. 50 paneli, byli bardzo na nim widoczni i wysoko oceniani.
Według jakich kryteriów dobierana jest problematyka szczytu?
- 90 proc. programu ustala się w grupie MAG - na zasadzie pytań do rynku. ONZ kieruje je do pięciu grup interesariuszy, które zgłaszają propozycje. To biznes, administracja, świat nauki, organizacje pozarządowe i organizacje technologiczne - ustalające standardy czy instytuty badawcze. Składają one propozycje wydarzeń, tematyki, formy, proponowanych prelegentów - czy ma być to panel, dyskusja, wystąpienie czy referat. Ze świata spływa średnio 2-3 tys. tego typu propozycji; wybiera się z nich 200-300 najlepszych. W tym roku stało się podobnie.
Polska jako kraj goszczący w tym roku szczyt - ostatni w Europie, bo następne będą już w Afryce, Azji - zaproponowała nowe kwestie. Organizujemy uroczystości otwarcia oraz zamknięcia - i analogicznie skierowaliśmy zapytania do pięciu polskich grup interesariuszy.
Wpłynęło ponad 100 propozycji, z czego wybrano kilkanaście. Swoje panele i wystąpienia mają m.in. MSZ, organizacje technologiczne, jak NASK, Polska Akademia Nauk czy polskie firmy, np. Exatel. To wielostronne spojrzenie na wspomnianą problematykę - z polskiej perspektywy.