Koncern Huawei zamierza w listopadzie przeznaczyć 2 mld juanów (286 mln USD) na dodatki pieniężne, oraz wypłacić podwójne pensje kadrom pracującym nad złagodzeniem skutków ograniczeń w handlu, nałożonych na firmę przez administrację USA - podała we wtorek agencja Reutera.
Pieniądze najprawdopodobniej trafią do działów badań i rozwoju oraz tych pracujących nad nowymi łańcuchami dostaw koncernu, które funkcjonują bez udziału amerykańskich spółek - wskazał rzecznik firmy.
Niezależnie od premii przedsiębiorstwo wypłaci w listopadzie podwójne pensje prawie wszystkim z grona 190 tys. zatrudnionych - dodał przedstawiciel Huawei.
Największy producent sprzętu telekomunikacyjnego na świecie wskazywał uprzednio, że stara się znaleźć alternatywnych dostawców podzespołów, po tym jak od maja b.r. firma praktycznie ma zakaz zakupów części od amerykańskich przedsiębiorstw - przypomniała agencja prasowa.
Choć obecnie większość sankcji USA nie funkcjonuje jeszcze z pełną mocą, Huawei już teraz strata się uniezależnić od amerykańskich dostawców. Firma może brać przykład z sytuacji z 2017 r., gdy chińskie ZTE zmagało się ze znacznymi problemami po tym jak Stany Zjednoczone objęły spółkę ograniczeniami w handlu - ocenił Reuter.
Od dłuższego czasu firma Huawei oskarżana jest przez USA, że w przyszłości jej sprzęt użyty do budowy lokalnych wdrożeń sieci 5G może zostać wykorzystany przez Pekin do celów szpiegowskich. Działanie koncernu podlega chińskiemu prawu, zobowiązującemu wszystkie firmy technologiczne do współpracy z władzami ChRL w zakresie działań wywiadowczych. Koncern odpiera stawiane mu zarzuty.