Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Ciekawy pomysł na zarabianie pieniędzy wymyślił francuski start-up Pickme. Stworzył on darmową aplikację, która w prosty sposób pozwala zarobić nawet do 300 euro miesięcznie. W jaki sposób? Przechowując w domu internetowe zamówienia swoich sąsiadów.
- Pickme zamienia sąsiadów w lokalny i społeczny punkt odbioru, by zapewnić bezproblemową obsługę internetowych zakupów.
- Start-up nawiązał współpracę z przewoźnikami GLS France i DPD, którzy na życzenie odbiorcy dostarczają paczki „opiekunom”, czyli osobom, które zgodziły się je odebrać za wynagrodzeniem.
- Start-up oferuje im do jednego euro za paczkę (0,50 centyma po otrzymaniu paczki, 0,50 centa po dostarczeniu do odbiorcy), a miesięczny limit to 300 euro.
"Pickme to pierwsza platforma dostawcza oparta na współpracy między sąsiadami. Umożliwia on dostarczanie przesyłek w pobliżu domu, do sąsiada w sąsiedztwie, w bezpieczny i elastyczny sposób" - wyjaśnia start-up.
Aby zostać opiekunem, trzeba zarejestrować się w aplikacji: podać dane z dowodu osobistego, miejsce zamieszkania oraz załączyć zdjęcie. Należy też wskazać dyspozycyjności w każdym tygodniu, aby zacząć otrzymywać paczki dla swoich bliskich sąsiadów.
Czytaj też: InPost inwestuje w autonomiczne paczkomaty
Paczki są dostarczane w terminach wskazanych w dzienniku opiekuna, bez blokowania ich na dłużej niż 3 godziny za każdym razem. Sąsiad odbiera je bezpośrednio ze swojego domu (w domu lub przed drzwiami).
Firma pobiera od przewoźnika, który dostarcza "opiekunom" paczki prowizję od 15 do 20 proc., co pozwala obniżyć koszty ponownych dostaw. Jak donosi serwis start.lesechos.fr, start-up planuje również pod koniec roku zaoferować swoje usługi bezpośrednio w serwisach e-commerce.
Czytaj też: Rynkiem e-commerce rządzi siedem nowych trendów
Usługa Pickme wpisuje się w ceniony w ostatnich latach rynek "ostatniej mili”, która jest rozumiana jako transport gotowych produktów do punktu sprzedaży. Polega na dostarczeniu kupionych za pośrednictwem internetu produktów bezpośrednio do zamawiających klientów. Ambicją założycieli start-upu jest, by w dłuższej perspektywie odległość wynosiła maksymalnie 200 metrów.
