Wczorajsza informacja o rozpoczęciu prac nad uruchomieniem serwisu Amazon.pl. wywołała komentarze, na razie przede wszystkim ze strony przedstawicieli rynku e-commerce. Można je podsumować słowami, że na wejściu Amazona do Polski skorzysta klient, i że droga światowego giganta wcale nie musi być usłana różami.
- Idealnie byłoby, gdyby amerykański gigant zaistniał u nas na tyle mocno, by zaznaczyć swoją pozycję i skłonić konkurencję do walki o klienta - mówi Paweł Szewczyk, wiceprezes merce.com.
- Nie mogę doczekać się, kiedy rozpocznie się przeciąganie liny pomiędzy firmą Jeffa Bezosa a Allegro - dodaje Krzysztof Bartnik, założyciel firmy logistycznej Imker.
- W cieniu prężących muskuły gigantów odbywać się będzie cichy eksodus klientów z indywidualnych sklepów internetowych. Dominacja dużych platform handlowych to kierunek, w którym nieuchronnie zmierzamy - prognozuje Sascha Stockem, szef polskiego start-upu Nethasa.