- Innowacje nie wyrastają na samotnych wyspach, ale w dialogu. To etap namysłu, co, dlaczego, dla kogo, jak i po co chcemy zrobić, jest często najważniejszy - stwierdził dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Wojciech Kamieniecki na konferencji „Horyzont Innowacji”, która poszukiwała odpowiedzi na pytania związane z rozwojem innowacji w Polsce.
To z kolei sprawia, że technologie te mogą posłużyć do wielu innowacyjnych zastosowań, które niekiedy wymykają się nawet wyobraźni.
- To są czasem zaskakujące zastosowania, takie jak wykrywanie chorób na podstawie tembru naszego głosu. Brzmi to może jak fantastyka, ale to rzeczywiście się dzieje. Sztuczna inteligencja w bardzo wybranych, specyficznych zastosowaniach jest w jakimś sensie wielokrotnie silniejsza, wielokrotnie bardziej inteligentna od nas samych - stwierdził Piotr Sankowski.
Wiele innowacji powstaje dziś z wykorzystaniem technologii telekomunikacyjnych. Tu coraz większe znaczenie odgrywa 5G. - Nowe technologie będą bazować przede wszystkim na 5G, sztucznej inteligencji, rozwiązaniach chmurowych. Rozwój będzie wymagał przetwarzania ogromnej ilości danych w czasie rzeczywistym - oznajmiła Alicja Tatarczuk, public affairs & CSR manager firmy Huawei w Polsce.
Przytoczyła przy tym przykład Chin, gdzie 5G wykorzystuje się już choćby do zdalnego zarządzania portem czy zdalnego sterowania kopalniami. - Dzięki 5G, bo 5G umożliwia bardzo szybki przesył danych w czasie rzeczywistym, możliwa jest więc np. ochrona życia ludzi w kopalniach i nie wysyłanie ich pod ziemię, tylko zdalne zarządzanie z powierzchni wszystkim, co się dzieje pod ziemią - powiedziała Alicja Tatarczuk.
Podkreśliła przy tym, że innowacyjnych zastosowań 5G będzie znacznie więcej. - To jest technologia, która jest już wdrażana w różnych częściach świata i zmieni naprawdę wiele. Umożliwi także przełom w medycynie i zdalne operacje, operacje wieloośrodkowe, gdzie lekarze będą mogli się w czasie rzeczywistym wymieniać obrazami, hologramami i konsultować na bieżąco w trakcie operacji, będąc w różnych częściach świata - oznajmiła.
- 5G umożliwi także rozwój inteligentnego rolnictwa czy internetu rzeczy - dodała.
Nauka i biznes muszą współgrać
Obok zidentyfikowania kluczowych dla innowacji technologii niezbędne jest jednak również zadbanie o przyjazny innowacjom ekosystem.
- Musimy przejść od gospodarki wytwórczej do gospodarki, która będzie opierała się na innowacjach - powiedział wprost Arkadiusz Mężyk, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, rektor Politechniki Śląskiej.
- Przede wszystkim powinniśmy się w tej chwili skupić na dobrym kształceniu kadr, w taki sposób, żeby one były kreatywne, żeby mogły te badania prowadzić. To jest kwestia całego ekosystemu innowacji. To jest modne słowo, ten „ekosystem innowacji”, ale trzeba się zastanowić, co ono oznacza. Nie możemy kształcić w oparciu o program, który jest napisany kilka lat temu i zatwierdzony, gdzie są punkty tego programu i przekazujemy wiedzę. Musimy temu studentowi po pierwsze dać wiedzę podstawową, żeby mógł rozumieć zmieniający się świat, a potem kształcić go w sposób elastyczny tak, żeby on potrafił budować kompetencje przyszłości, które już w tej chwili są potrzebne - oznajmił.
Uczelnie, oprócz odpowiedniego kształcenia studentów, powinny też dbać o dobrze wyważone relacje z biznesem, tak by działania obu stron na polu innowacji możliwie się pokrywały, a nie rozjeżdżały w różnych kierunkach.
- Przedsiębiorstwa i jednostki naukowe mają trochę inne cele związane z projektem B+R. Mówimy o kreatywności i innowacji. Kreatywność to jest rzeczywiście wymyślanie nowych koncepcji, rozwiązań, innowacje trzeba też wdrożyć. Udział jednostek naukowych, naukowców, często poziom zaangażowania jest wysoki na tych pierwszych etapach, czyli na pracach rozwojowych i tak naprawdę celem tej współpracy jest przeprowadzenie procesu badawczego, doskonalenie technologii, ale cały czas poruszamy się w obszarze badawczym. My jako przedsiębiorcy potrzebujemy bardzo często tej technologii, innowacji po to, żeby ją wdrożyć, żeby być bardziej konkurencyjni na rynku, żebyśmy mogli też nasze usługi zaoferować do szerszego grona klientów i to jest nasz główny cel - stwierdził Antoni Omondi, współzałożyciel start-upu Sagenso, działającego na polu cyberbezpieczeństwa.
- Problemy pojawiają się już na początku rozmów, ustalając prace nad harmonogramem, rzeczywiście im projekt będzie dłuższy, tym więcej ciekawych rzeczy będziemy mogli stworzyć, lepiej to przygotować do wejścia na rynek, będzie to lepiej dopasowane do tego, czego klienci oczekują. Jednak z drugiej strony ten czas jest też bardzo zabójczy dla biznesu. W tym samym czasie prawdopodobnie kilka, kilkanaście zespołów na całym świecie pracuje nad tym samym. Wydaje się więc, że tym, do czego powinniśmy dążyć, to postarać się tak ułożyć współpracę na linii biznesu i nauki, żeby ten cel był taki sam, czyli wdrożenie innowacji do użycia na rynku, do gospodarki i do życia - podkreślił.
Nie tylko pieniądze
W ramach konferencji „Horyzont Innowacji” odbyło się kilkanaście paneli dyskusyjnych i wystąpień. Wszystkie podsumował na koniec dyrektor NCBR Wojciech Kamieniecki.
- Innowacje nie wyrastają na samotnych wyspach, ale w dialogu. To etap namysłu, co, dlaczego, dla kogo, jak i po co chcemy zrobić, jest często najważniejszy. Dlatego od początku bardzo mi zależało, żeby się spotkać i rozmawiać twarzą w twarz - powiedział. - Efekty naszej dyskusji to nie rozstrzygnięcie dylematów, ani gotowe recepty na to, jakie wynalazki tworzyć, czy jak polscy innowatorzy mogą w większym stopniu zaistnieć na rynkach zagranicznych. Ale mam poczucie, że horyzont Innowacji rzeczywiście się dziś przed nami rozpostarł i jakby przybliżył.
- Naszych rozmów nie zdominowały pieniądze, choć one też są ważne, ale idee, takie jak próba zdiagnozowania najważniejszych wyzwań wraz z postulatem tworzenia eksperckich diagnoz strategicznych, które wskażą, jak na te wyzwania odpowiadać w dłuższej perspektywie, szanse i zagrożenia związane z kreowaniem i wykorzystaniem nowych technologii w perspektywie wartości humanistycznych, najciekawsze zjawiska w polskim krajobrazie innowacji, odpowiedź innowatorów na kryzysy takie jak pandemia czy zmiany klimatyczne, budowanie szans dla polskich jednorożców - zwrócił uwagę.
- Zastanawialiśmy się także, jak wzmocnić współpracę międzynarodową, wykorzystując m.in. szanse związane z programem Horyzont Europa, czemu mają służyć innowacje, jakie technologie są nam potrzebne, na jakie obszary zwrócić szczególną uwagę w najbliższym czasie, jak kreować wsparcie, żeby zabezpieczyć ciągłość rozwoju polskich innowacji, co pozwala zbliżyć do siebie świat nauki i biznesu, co wymaga zmiany w obecnym modelu ich współpracy, co składa się na DNA innowatora, jakie czynniki hamują innowacyjność, a co pozwala jej się rozwijać i to już od wczesnych etapów edukacji, dlaczego problemem pozostaje wdrażanie innowacji i co powinno się zmienić, żeby ten proces ułatwić, jak stworzyć optymalne możliwości rozwoju obecnym i przyszłym innowatorom - dodał.
- Z pewnością nasza konferencja pozwala trzymać rękę na pulsie, w pełni uzmysłowić sobie panoramę tego, co się dzieje w sektorach innowacyjnych, na jakie sygnały z rynku trzeba być wrażliwym i jakie potrzeby przedsiębiorców oraz naukowców warto w szczególny sposób adresować - podsumował Wojciech Kamieniecki, dyrektor NCBR.
Konferencja Narodowego Centrum Badań i Rozwoju „Horyzont Innowacji” uzyskała patronat honorowy Ministra Edukacji i Nauki. Patronat nad wydarzeniem objęły także: Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Konferencja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego.
Całą konferencję NCBR „Horyzont Innowacji” można obejrzeć na stronie:
https://www.youtube.com/watch?v=GQ2R6Npozn8