- W centrum testowania pokazujemy, jak dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii firmy małe, średnie i duże mogą wejść na zupełnie inny poziom biznesowy – mogą produkować lepiej, szybciej, z większą marżą – mówi Artur Pollak, prezes APA Group. To jedno z kilku narzędzi umożliwiających praktyczne sprawdzenie technologii przemysłu 4.0.

• Firmy, zwłaszcza małe i średnie, które mają mniejsze możliwości finansowe, bardzo sceptycznie podchodzą do zmian.
• - W centrum testowania pokazujemy, jak dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii firmy mogą wejść na zupełnie inny poziom biznesowy – produkować lepiej, szybciej, z większą marżą - mówi Artur Pollak, prezes APA Group.
•  W centrum testowania APA Group stworzyła przykładową linię technologiczną, wykorzystując urządzenia 22 producentów światowych technologii.

Artur Pollak, prezes APA Group, zauważa, że duża zmienność technologii powoduje, iż kolejne komunikaty wysyłane przez jej producentów nie zawsze trafiają do przedsiębiorstw. Firmy, zwłaszcza małe i średnie, które mają mniejsze możliwości finansowe, bardzo sceptycznie podchodzą do zmian.

- W centrum testowania pokazujemy, jak dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii firmy małe, średnie i duże mogą wejść na zupełnie inny poziom biznesowy – mogą produkować lepiej, szybciej, z większą marżą - mówi Artur Pollak.

Według niego centrum testowania, stworzone przez APA Group, to jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie można zobaczyć, w jaki sposób technologia wpływa na produkcję. Grupa stworzyła przykładową linię technologiczną, wykorzystując urządzenia 22 producentów światowych technologii.

- Nasza linia technologiczna pokazuje całościowe podejście do przemysłu 4.0 – od systemów transportu i przenoszenia po spawanie. Na przykładzie tej linii pokazujemy, jak ważna jest analiza danych - opowiada Artur Pollak.

Czytaj także: Roboty nie chorowały. Pandemia zmieniła podejście przemysłu do digitalizacji

W Polsce kwestia wcześniejszego sprawdzenia możliwości i przydatności danych technologii w rzeczywistym procesie konkretnej firmy jest szczególnie ważna, bo polskie firmy są bardzo wrażliwe na ceny. Centrum testowania to nie jedyny pozwalający na to mechanizm.

- Centrum testowania daje odpowiedź na pytanie, czy dane technologie są nam potrzebne, co dają, jak działają, a pilotaż to bardzo niskokosztowe wypróbowanie, czy technologia jest dla nas jako dla przedsiębiorstw godna zastosowania. Czy wyskaluje nasz biznes, spowoduje, że będziemy pracować lepiej, bezpieczniej, szybciej? Czy będziemy mieli lepsze produkty? - mówi prezes APA Group.

Trzecim przydatnym rozwiązaniem jest inteligentny control room. To nowoczesne centrum zarządzania, miejsce, do którego spływają i gdzie są przetwarzane duże zbiory danych. Na podstawie ich analizy menedżerowie otrzymują rekomendacje dotyczące dalszego postępowania.

- Ogromna zmienność wysokości kosztów mocno wpływa na wyniki. Czasami nie do końca wiemy, za co płacimy lub w jakim momencie ponosimy koszty, a wykorzystanie analizy dużych zbiorów danych pozwala znacznie lepiej wnioskować i podejmować lepsze decyzje - wskazuje Artur Pollak.

Jego zdaniem dobrze wykorzystana technologia daje kosmiczne przyspieszenie i poprawia jakość prowadzenia biznesu.

Czytaj także: Pieniądze są, pomysły też. Ale czy przemysł 4.0 zawsze się opłaca?

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU