Singapurskie agencje rządowe przeprowadzają serię testów badających możliwości 5G. Organy rządowe chcą przetestować wykorzystanie 5G w przestrzeni publicznej, by potem, tj. w przeciągu 4 lat, rozpowszechnić sieć piątej generacji już na szeroką skalę.
W egzotycznym otoczeniu wyspy testowano m.in. działanie zamiatarek ulicznych kierowanych zdalnie przez operatora znajdującego się w odległości nawet 20 km od maszyny. Kierowca operujący zamiatarką na dystans siedzi w fotelu imitującym kabinę maszyny, a dzięki stabilnemu połączeniu przekazującym obraz w czasie rzeczywistym jego reakcje są szybkie, pozwalając przy tym na zachowanie całkowitej kontroli nad torem jazdy pojazdu. Testowane są również cyfrowe tablice, które mają posłużyć jako lustra i umożliwić „przymierzanie” ubrań klientom.
Czytaj także: Jedno Słońce, Jeden Świat, Jedna Sieć. Ambitny plan energetycznej rewolucji
O projekcie i rządowych planach opowiedziała podczas konferencji Mobile 360 Asia Pacific minister komunikacji i informacji Josephine Teo. Podkreśliła, że inwestycje w infrastrukturę następnej generacji są istotą innowacyjnej przyszłości małego miasta-państwa. Projekt 5G@Sentosa powstał w wyniku współpracy publicznych oraz prywatnego podmiotu: Rządowej Agencji ds. Technologii, agencji Sentosa Development Corporation oraz przedsiębiorstwa telekomunikacyjnego Singtel. Rząd planuje przeprowadzić 15 programów testowych do końca roku i co najmniej 30 do pierwszej połowy 2023 r. Celem władz jest objęcie zasięgiem sieci 5G całego terenu Singapuru do 2025 r.
W tym roku media donosiły, że w ramach programu badawczo-rozwojowego na który przeznaczono równowartość nawet 45 milionów euro, ogłoszono partnerstwo technologiczne pomiędzy Singapurem, a projektem fińskiego Uniwersytetu Oulu 6G Flagship. Miasto-państwo planuje więc nie tylko wdrożenie na szeroką skalę technologii 5G, ale równocześnie chce mieć swój wkład w rozwoju sieci 6G.
Singapur jako globalny port handlowy ma liczne powiązanie zarówno ze Wschodem, jak i Zachodem, musi więc ostrożnie lawirować pomiędzy stronami konfliktu. W zeszłym roku portal Nikkei Asia informował, że trzy największe firmy telekomunikacyjne w Singapurze zdecydowały się na dostawę sprzętu potrzebnego do budowy sieci 5G od Nokii i Ericssona. Przedstawiciel rządu zapewniał, że nie jest to w jakikolwiek sposób wybór podyktowany chęcią wykluczenia chińskiego Huaweia.
Więcej komentarzy na temat Azji na stronie Instytutu Boyma