Przyzwyczailiśmy się do kolejnych fuzji firm w coraz bardziej mono- i oligopolicznej gospodarce. Większe firmy mają - w założeniu - lepiej sobie radzić w warunkach globalnej konkurencji, wykorzystując efekty synergii między poszczególnymi działami oraz efekt skali. Jednak ostatnio widać również procesy podziału wielkich konglomeratów i specjalizacji w gospodarce. Przykładem może być General Electric czy chociażby Toshiba, która również zdecydowała o podziale na trzy niezależne spółki akcyjne.
- Toshiba, koncern o 146-letniej historii, podjął radykalną decyzję o podziale na trzy działające niezależnie od siebie firmy.
- Ta zapowiedź pojawiła się zaledwie kilka dni po tym, jak plany podziału zaprezentował General Electric.
- Obecny CEO Toshiby, Satoshi Tsunakawa, określił decyzję nie jako rozłam, lecz ewolucję.