PARTNERZY PORTALU

Zautomatyzowane linie coraz częściej zastępują wyszkolony personel

Zautomatyzowane linie coraz częściej zastępują wyszkolony personel
DIG Świtała jest już na rynku od ponad 20 lat Fot. materiały prasowe

Firmy polskie zaczynają korzystać z efektu skali. Dziś do zaspokojenia rosnącego popytu nie trzeba już armii ludzi, ale odpowiednio zautomatyzowanej produkcji. W ostatnim roku wiele firm odnawiało park maszynowy, bo znacznie rosły im zamówienia – mówi Paweł Świtała, udziałowiec w firmie DIG Świtała.

  • W ciągu kilkunastu lat Polska przeszła od rynku pojedynczych maszyn za 100 000 euro do pełnych linii za pół miliona.
  • Jedna montowana obecnie linia jest w stanie zastąpić 30 pras krawędziowych.
  • Automatyzacja powoduje, że tam, gdzie kiedyś potrzebni byli inżynierowie, obecnie wystarcza mniej wykształcony pracownik.

Firma niedawno obchodziła 20-lecie istnienia. Jak w tym czasie zmienił się polski rynek urządzeń do obróbki metalu?

- Polska przez 15-16 lat była dla nas rynkiem sprzedaży pojedynczych maszyn, nieprzekraczających jednostkowo wartości 100 000 euro. W ostatnim roku sprzedawaliśmy już całe linie procesowe. Wartość maszyn dostarczanych do klienta zbliżała się do pół miliona euro.

W Polsce jest coraz więcej firm, które potrzebują automatyzacji. To też wynik zmian technologicznych, które powodują, że urządzenia stają się coraz bardziej skomplikowane i kompleksowo realizują potrzeby firm. Zapewniają przy tym nie tylko większą skalę produkcji, ale też są coraz bardziej efektywne.

Czytaj także: Połowa branży obróbki metali chce inwestować w maszyny – na horyzoncie wzrost sprzedaży

Zmienia się również rynek materiału wsadowego. Dziś dużo więcej firm jest zainteresowanych cięciem taśmy, a nie arkusza. Obecnie widać wzrost zainteresowania wszystkimi urządzeniami, liniami wykorzystywanymi do obróbki taśmy. W ubiegłym roku szczególnym zainteresowaniem cieszyły się linie do produkcji elementów do montażu fotowoltaiki. Sprzedaliśmy 10 linii do wytwarzania takich profili. To dużo.

Jak nowocześniejsze technologie zmieniają produkcję?

- Jedna montowana obecnie linia jest w stanie zastąpić 30 pras krawędziowych. Podczas gdy prasa wykonuje w czasie 10 minut pojedynczy element z arkusza blachy, linia w tym samym czasie wytwarza 300 m bieżących profilu. Oczywiście to wpływa na ceny urządzeń. Prasa krawędziowa kosztuje 100 000 euro, a linia do profilowania około 2 mln euro.

Czy to nie staje się barierą dla inwestowania?

- Polskie firmy mają już dziś zaplecze finansowe do inwestowania. Z drugiej strony inwestycje wymusza rynek, kiedy nagle okazuje się, że przychodzące zamówienia zaczynają być liczone w kilometrach profili. Duże kontrakty ułatwiają inwestowanie, bo są dla banków dobrą podstawą do kredytowania zakupów.

Mamy klientów, którzy ewoluują razem z nami - 20 lat temu dostarczyliśmy im prasę krawędziową, 10 lat temu profilarki, a teraz linie do tłoczenia. Różnica jest taka, że na prasie krawędziowej 1 operator produkował 1 element. W przypadku profilarek 1 operator obsługiwał już 5 maszyn wytwarzających 20 elementów na minutę, a dziś 1 linia robi 200 elementów na minutę. Tu widać efekt skali.

Mamy więc do czynienia z szybką wymianą technologii?

- Maszyny, które dostarczaliśmy 5 lat temu, są dziś często zastępowane nowymi, bardziej wydajnymi liniami. Te wycofywane w Polsce maszyny odsprzedajemy do Włoch czy Hiszpanii, gdzie jest jeszcze rynek wtórny takich urządzeń. W Polsce nawet nowo powstające  firmy są w stanie kupić nowe maszyny.

Czytaj także: Sumitomo rozwija narzędzia z azotku boru

Oczywiście wielkość i wydajność kupowanych maszyn zależy od zamówień – nikt nie kupuje ogromnych linii dla zrobienia 100 sztuk profili. Technologie się dobiera do poziomu zamówień. Przed 10-15 laty te wielkości w polskich firmach były na tyle małe, że nie uzasadniały inwestycji w całe linie produkcyjne. Dziś produkcja niektórych firm mocno się zwiększa, co wspomaga inwestycje w odnowienie parku maszynowego, nawet jeżeli poprzednie maszyny są jeszcze w dobrym stanie.

Niedawno miałem do zaoferowania 3 prasy krawędziowe, bo polski klient, który z nich korzystał przechodził na nowszą i szybszą technologię. W ciągu jednego dnia znalazłem na nie nabywców w Hiszpanii.

Unowocześnianie parku maszynowego to w Polsce powszechny trend?

- Niemalże wszystkie centra serwisowe, z którymi współpracowaliśmy w czasie ostatniego roku wymieniły park maszynowy. Patrząc wstecz, przypominam sobie duży ruch w zakresie linii do cięcia do 2012-2013 roku, potem rynek się nasycił i zamówienia na te linie pojawiały się sporadycznie. Teraz znowu mieliśmy wzrost sprzedaży i w ubiegłym roku takich linii sprzedaliśmy za 20 mln euro.

To już jednak linie o nieporównywalnie wyższym stopniu automatyzacji niż te sprzed 10 lat. To na pewno pozwala oszczędzać czas i energię, Dziś każdą maszynę można cyfrowo sprawdzić – wszystkie parametry, czas pracy, przestoje. Z procesu produkcji nie umyka nawet sekunda.

Jak to wpływa na zmiany siły roboczej?

- Liczba pracowników potrzebnych do obsługi się zmniejsza. Zmienił się także poziom wymaganych umiejętności. Prasa krawędziowa produkuje profile w metrach i potrzebuje doświadczonego człowieka do obsługi, a linia wytwarza profile w kilometrach i obsługuje ją komputer. Przedtem do wykonania kompletnego elementu potrzeba było dobrze wyszkolonych operatorów, znających poszczególne maszyny, mających duże doświadczenie. Dziś to maszyna wykonuje specjalistyczne zadania, dba o wymiary i jakość wykonanego elementu, a nie człowiek.

Tam, gdzie kiedyś potrzebni byli inżynierowie czy spawalnicy z dużym doświadczeniem, obecnie wystarcza mniej wykształcony i doświadczony pracownik. Dziś potrzebujemy ludzi o bazowym wykształceniu. Mimo tego, detale schodzące z linii, są takiej samej lub lepszej jakości jak w czasach, gdy wykonywali je na prasach krawędziowych doświadczeni operatorzy, niemal rzemieślnicy w swoich specjalnościach.

Firmy polskie zaczynają korzystać z efektu skali. W wypadku pewnych produktów stajemy się liderami światowymi. Dziś do zaspokojenia rosnącego popytu nie trzeba już dużej ilości pracowników, ale odpowiednio zautomatyzowanej produkcji.

 

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zautomatyzowane linie coraz częściej zastępują wyszkolony personel

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 44.211.84.185
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!