Spółka Siemens Gamesa, działająca na rynku hiszpańskim, po raz czwarty z rzędu pogorszyła wyniki kwartalne grupy technologicznej Siemens Energy. Hiszpańska spółka zależna z branży energetyki wiatrowej w znacznej mierze przyczyniła się do tego, że w drugim kwartale roku obrotowego jej firma macierzysta z siedzibą w Monachium poniosła łączną stratę w wysokości 252 mln euro.
Sytuacja spółki Siemens Gamesa, w której Siemens Energy posiada dwie trzecie udziałów, a także wojna na Ukrainie psują perspektywy monachijskiego koncernu energetycznego. Firma obniża swoje prognozy.
Prezes Christian Bruch poinformował, że głównym problemem pozostaje dostępność materiałów. Oprócz wojny martwią go surowe restrykcje w Chinach spowodowane nowymi przypadkami zakażenia koronawirusem.
W 2022 roku Siemens Energy spodziewa się wyników z dolnego przedziału prognoz. Sama wojna na Ukrainie zmniejszy sprzedaż firmy o 300-400 mln euro.
- Sytuacja jest niestabilna. Zakładam, że będziemy świadkami dalszego rozszerzania sankcji, więc możliwe są dalsze obciążenia - mówi cytowany przez n-tv.de Christian Bruch.
Czytaj: Brytyjczycy mówią o kosmicznej elektrowni słonecznej już w 2035 roku
Siemens Energy dokonuje przeglądu swojej działalności w Rosji. Jak informuje, w 2021 roku działalność w tym kraju przyniosła sprzedaż, która miała niski, jednocyfrowy udział procentowy w całkowitej sprzedaży wynoszącej 28,5 mld euro.
Siemens Energy przedstawił w kwietniu słabe wstępne wyniki za drugi kwartał roku podatkowego, w tym stratę po opodatkowaniu w wysokości 252 mln euro, po 31 mln euro zysku rok temu.