Zapowiedź budowy fabryki Tesli pod Berlinem przyciągnie do Niemiec producentów baterii i inne firmy z sektora elektromobilności - wskazał premier Brandenburgii Dietmar Woidke dziennikowi "Die Welt".
Woidke dodał, że kraj związkowy prowadzi już rozmowy ze spółkami. Według niego kolejne firmy "już są w drodze".
"Zasłyszałem, że składane są kolejne zapytania do społeczności i programu rozwoju przedsiębiorstw regionalnych. Za przykładem Tesli podążą inne spółki" - wskazał premier wschodnioniemieckiego kraju związkowego okalającego Berlin.
Polityk dodał, że Brandenburgia prowadzi rozmowy z innymi firmami o profilu zbliżonym do amerykańskiego przedsiębiorstwa. Woidke odmówił jednak wymieniania ich z nazwy.
"Mam nadzieję, że będziemy mogli coś ogłosić jeszcze przed świętami" - zapowiedział szef kraju związkowego.
Według wcześniejszych informacji dziennika "Bild" koncern zarządzany przez Elona Muska ma przeznaczyć na ogłoszony w listopadzie projekt fabryki Gigafactory 4 pod Berlinem ponad 4,4 mld USD. Zakład ma początkowo zatrudniać ok. 3 tys. osób, choć liczba ta stopniowo wzrośnie do ok. 7 tys. Wstępnym celem fabryki będzie produkcja 150 tys. pojazdów rocznie.
Gazeta "Tagesspiegel" podała, że Gigafactory 4 stanie w gminie Gruenheide, około godziny drogi na wschód od stolicy RFN. Szef Tesli oficjalnie ogłosił jedynie, że zakład stanie w miejscu z dobrym dostępem do nowego lotniska Berlin-Brandenburgia (BER).
Musk zapowiedział, że pierwsza europejska fabryka Tesli ma rozpocząć produkcję w 2021 roku od kompaktowego elektrycznego SUV-a Model Y. W późniejszym czasie pod Berlinem powstać ma również linia montażowa sedana Model 3. Na Twitterze menedżer sprecyzował, że Gigafactory Europe produkować będzie całe pojazdy, a także układy napędowe i baterie do aut.
Agencja Reutera oceniła, że fabryka Tesli będzie dużym impulsem wzrostu dla niemieckiej produkcji przemysłowej po tym, jak lokalne koncerny BMW i Daimler zdecydowały się na umiejscowienie nowych zakładów na Węgrzech, a Volkswagen przyznał się w 2015 r. do zainstalowania urządzeń manipulujących wynikami testów emisji spalin w 11 mln pojazdów z napędem Diesla.