Czas skończyć z importową histerią na rynku węgla

Czas skończyć z importową histerią na rynku węgla
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: Dariusz Ciepiela
  • Dodano: 17-06-2019 06:02

Na koniec kwietnia 2019 r. na przykopalnianych zwałach leżało o ok. 1 mln ton węgla więcej niż rok temu, jednocześnie - choć nieznacznie - wzrósł import węgla do Polski. Import węgla to zjawisko obecne od lat i czas najwyższy przyjąć, że jest to zjawisko normalne, którego nie da się wyeliminować.

Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Spadające od ośmiu miesięcy międzynarodowe ceny węgla energetycznego stopniowo zbliżają się w Europie do uznawanego za krytyczny poziomu 50 dolarów za tonę, choć jeszcze go nie przekroczyły.
  • Z analizy Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) wynika, że w europejskich portach rosną zapasy węgla, które są już ok. 45 proc. większe od średniego poziomu z lat 2015-2018.
  • Według wyliczeń ARP na przykopalnianych zwałach w końcu kwietnia 2019 r. znajdowało się już ok. 2,8 mln ton węgla.

Stan zapasów węgla w końcu kwietnia 2019 r. ARP szacuje na ok. 2,8 mln ton, wobec ok. 2 mln ton dwa miesiące wcześniej i ponad 1,8 mln ton przed rokiem, w kwietniu 2018 r. Tym samym stan zapasów pod koniec kwietnia 2019 r. był o ok. 1 mln ton wyższy niż w tym samym okresie zeszłego roku. To oznacza, że polski węgiel na rynku jest. Problemem jest natomiast jego cena.

W chwili, gdy rosną przykopalniane zwały węgla, rośnie także import węgla do Polski. Z danych Eurostatu (unijny urząd statystyczny) w pierwszych trzech miesiącach 2019 r. zaimportowano do Polski 4,5 mln ton węgla, o ok. 270 tys. ton więcej niż w tym samym okresie 2018 r. Aż 3,1 mln ton importowanego węgla pochodziło z Rosji.

Importowany węgiel trafia zarówno do odbiorców indywidualnych, jak i energetyki i ciepłownictwa. Importem węgla zajmują się nie tylko prywatne przedsiębiorstwa, ale i spółki kontrolowane przez Skarb Państwa - w roku 2018 Węglokoks sprzedał na polskim rynku ok. 1,1 mln ton węgla z importu.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (6)

Do artykułu: Czas skończyć z importową histerią na rynku węgla

  • wyborca PiS 2019-06-21 09:05:26
    Jak ma polski węgiel być rentowny, kiedy partyjne PGG szasta kasą na lewo i prawo, m.in. funduje nagrody dla policjantów? Bizancjum nie znikło, tylko nazwę z mieniło. Zatrudniają nadal tych samych matołów w kopalniach i spółkach.
  • górnictwo się niczego nie nauczyło 2019-06-17 12:42:55
    Górnictwo niczego się nie nauczyło po bankructwie kw i khw więc im bardziej drożeje węgiel w gwk i spadają jego ceny z importu tym szybciej będzie powtórka z rozrywki. Ale teraz UE już się nie zgodzi na powtórne ratowanie nierentownego gwk przez utopienie następnych dziesiątków miliardów pomocy publicznej z kieszeni polskich podatników i dlatego to się szybko skończy bankructwem państwowego nierentownego gwk a będzie to dużo szybciej niż się niektórym wydaje.
  • Jurek K 2019-06-17 10:45:54
    Kazdy debil z rzadu powinien moc sobie wyobrazic, ze tak jak Ruskim zalezy by nam sprzedawac swoj wegiel i wyciagac dolarki z "tego kraju" tak i "ten kraj" powinien byc zaintetresowany zwrotem tych dolarkow do "tego kraju" za sprzedawane tam produkty. No ale nikt nie slucha "ruskich agentow balansu gospodarczego." Poniewaz trudno uznac to co sie dzieje za polityke jakakolwiek, pisze ten kraj a nie Polska, bo jej w tym biznesie nie ma.
  • miki 2019-06-17 07:51:32
    węgiel energetyczny klasy ARA importuje się z ceną 48 USD. wartosc kaloryczna węgla z PGG to 85% ARA, a kurs dolara to 3.8. Mnożąc dostajemy 155 zł. Górnik z PGG wydobywa ok 720 ton rocznie. Mnożąc mamy 112 tys zł. Dzieląc na 13 miesięcy 8500 zł. Odliczając jedzenie: 8000 zł, odliczając ZUS: 5700 zł...... Przy założeniu, że kopalnia ma wszystko za darmo. Jeśli popatrzymy na to inaczej: Capex i opex wynoszą 25 USD od tony, to zostają nam 48 - 25 czyli 23 dolary. 23 razy 0,85 razy 3.8 to 71 zł czyli 52000 zł na rok 4000 zł na miesiąc 3500 zł bez jedzenia i 2300 zł bez ZUS. energetyka kontraktuje węgiel po 80 USD. jest to cena krocząca podobno (kuriozum - przeczytacie umowy LPP z galerią handlową. Umowy w energetyce już nie - co jest oczywistym złamaniem prawa). Jeśli cena jest krocząca to za miesiąc, kwartał, czy pół roku - za 80 USD pojawi się kwota o 1/3 niższa...... Powtarzam wniosek: PGG powinno mieć o połowę mniej ludzi i wydobywać 2/3 tego co dziś
    • Łubudu 2019-06-17 14:17:43
      Miki widzę że krucjata trwa :) Przyznam że mnie przekonałeś, bo to już nie pierwszy wątek o węglu który podliczasz.
    • obserwator 2019-06-17 14:47:55
      W kwietniu nasz węgiel dla ciepłowni był jeszcze droższy niż dla energetyki bo jego cena wyniosła aż 86 $/t.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.236.209.138
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!