Od połowy 2020 roku KGHM ma spółkę KGHM Centrum Analityki, która prowadzi obecnie intensywne prace nad budową cyfrowych bliźniaków dla maszyn wykorzystywanych w koncernie. - Na świecie jest tylko kilka przypadków dużego wdrożenia cyfrowych bliźniaków. My nad tym pracujemy i myślę, że za rok lub dwa będziemy mieć pierwsze w pełni zrobione cyfrowe bliźniaki, z których będziemy dumni - mówi portalowi WNP.PL Daniel Lichota, prezes KGHM Centrum Analityki.
- Działalność KGHM Centrum Analityki opiera się na gromadzonych w firmie danych, projektach badawczo-rozwojowych i zespołach interdyscyplinarnych.
- Pracownicy spółki zależnej KGHM tworzą modele analityczne, prowadzą badania statystyczne i wdrażają rozwiązania przewidywania zdarzeń.
- Wszystko to wspomaga automatyzację procesów produkcyjnych oraz podejmowanie decyzji biznesowych.
- Pracujemy nad wykorzystaniem danych do stworzenia wąsko myślących maszyn - narrow AI, czyli zawężonej sztucznej inteligencji - precyzuje Daniel Lichota, prezes KGHM Centrum Analityki.
Jak dodaje, chodzi o to, by pozyskać jak najwięcej danych z urządzeń pracujących w KGHM i dzięki nim optymalizować pracę koncernu. Jako przykład bardzo zaawansowanego wykorzystania danych podaje Formułę 1.
Czytaj również: GIG i NASK cyfryzują górnictwo. W kopalni zbudują centrum danych
- Bolid Formuły 1 ma około tysiąca źródeł danych, czyli tysiąc miejsc, które nam mówią, co się dzieje z samochodem. To już nie jest tylko wskaźnik temperatury oleju, opony i tak dalej, tylko w zasadzie każdy element jest opomiarowany - tłumaczy Daniel Lichota.
Nie trzeba zresztą wybierać się na tor Formuły 1, by dostrzec, jak rośnie w motoryzacji rola zaawansowanej analityki i sztucznej inteligencji.
Zobacz także: Gęstość robotyzacji może martwić. W Gliwicach mają jednak na to sposób
- Bardziej zaawansowany samochód ma taki system, że kiedy się jedzie po autostradzie i zasłabnie kierowca, to jest on w stanie sam zaparkować na poboczu. Oczywiście to nie myślenie w szerokim rozumieniu tego słowa, ale ten samochód dokładnie wie, co ma zrobić w takiej sytuacji. Samochód, który kosztuje blisko 200 tys. zł... Nasza przeciętna maszyna jest warta 20 razy więcej, czyli około 4 mln zł i jest w niej między 100 a 200 źródeł danych. Nie jesteśmy tak zaawansowani jak Formuła 1... Rolą Centrum Analityki jest wyciąganie wniosków na podstawie danych, które mamy, również wniosków w czasie rzeczywistym - wyjaśnia Daniel Lichota.
Dodaje, że dzięki pracom jego spółki już niedługo KGHM będzie dysponował cyfrowymi bliźniakami wykorzystywanych urządzeń, pozwalającymi na znacznie lepszą optymalizację ich pracy niż dotychczas.
- Rewolucją w Przemyśle 4.0 są m.in. cyfrowe bliźniaki, czyli cyfrowe odzwierciedlenia rzeczywistych maszyn, operujące na rzeczywistych danych. Dzięki temu diagnostyka z maszyny na bieżąco trafia do owego cyfrowego bliźniaka, który jednocześnie może modelować całą masę zachowań. Na świecie jest tylko kilka przypadków dużego wdrożenia cyfrowych bliźniaków. My nad tym pracujemy i myślę, że za rok lub dwa lata będziemy mieć pierwsze w pełni gotowe cyfrowe bliźniaki, z których będziemy dumni - zapowiada Daniel Lichota.
I dodaje, że cyfrowe bliźniaki umożliwiają diagnostykę w czasie rzeczywistym i optymalizację parametrów pracy.
- Do takiego cyfrowego bliźniaka można „powiedzieć” - dobierz parametry pracy na najbliższe 24 godziny, żeby jak najmniej zużywać prawą oponę, tudzież dobierz parametry pracy tak, żeby jak najmniej zużywać energię - wyjaśnia.
Docelowo możliwe ma się zatem stać dość proste komunikowanie przypominające zwykłą rozmowę.
- Będziemy mogli zadać dowolnym językiem pytanie maszynie i ona nam w dowolnym języku odpowie - konkluduje prezes KGHM Centrum Analityki.